I choć fioletowy nie jest oczywistym jesiennym kolorem to mi się
bardzo z jesienią kojarzy dzięki marcinkom:-)
Uwielbiam te drobne kwiatuszki i zrobiłam z nimi aranżację stołu,
ale o tym będzie w kolejnym poście.
Dziś przypomnę Wam przepis na pyszne ciasteczka musli.
Robię je zawsze jesienią. Są idealne jako drugie śniadanie do szkoły.
Przepis znajdziecie TUTAJ.
Polecam bo ciastka są pyszne i w zasadzie za każdym razem jak je piekę
to zmieniam mąki i wszelkie ziarna. Po prostu do miski ląduje to co mam pod ręką:-)
Autumn is beautiful this year.
I know that purple is not an obvious autumn colour
but I like purple decorations this time of year because of these sweet little asters.
They are so cute and I have already made a table styling with them,
but I will show you it next time.
Today, I wanted to share with you one of my most popular autumn recipe
for muesli biscuits. They are perfect to take to school
or work or have them for lunch. The recipe is HERE.
I do recommend them, every time I bake them I change different grains and flour.
Dobrego dnia Wam życzę i dziękuję za odwiedziny:-))
Have a good day and thank you for stopping by:-))
Uwielbiam marcinki i wrzosy:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńJa również, są takie urocze:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Lubię te jesienne fiolety.
OdpowiedzUsuńJa również:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Marcinki zachwycają, ja również je bardzo lubię i mam je w swoim ogródku. Piękna aranżacja, a ciasteczka wyglądają na smakowite i pożywne. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moja aranżacja Ci się podoba:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))