więc wymyślam coraz to nowe deserki z tymi owocami.
Tym razem padło na malinowe babeczki.
Jest to super szybki deserek, a takie muffinki świetnie się sprawdzą
jako drugie śniadanie do pracy czy szkoły.
Ja zawsze piekę je według przepisu z Moje Wypieki
tylko zmieniam mąki na pełnoziarniste orkiszowe i cukier na ksylitol.
Taka troszkę odchudzona wersja:-)
My raspberry bushes went crazy this year and I have lots of raspberries.
That's why I come up with new ideas for raspberry desserts.
Today I made some muffins.
They are easy and fast to make and you can take them
as a packed lunch to work or school.
I always use the recipe from Moje Wypieki.
I only change types of flour for healthier one
because I'm into fit baking:-)
Ale pyszności przygotowałaś.Z malinami mufinek nigdy nie jadłam. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńZ malinami są pyszniutkie:-))
UsuńPolecam:-)))
Cudne babeczki, prześlicznie wyglądają i na pewno wspaniale smakują <3 Ależ masz cudne foremeczki na nie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness<3
Dziękuję bardzo:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Wyglądają pyszniutko, kolorowe z listkiem mięty, jadłabym... tym bardziej, że z ksylitolem i orkiszem... oj, na jednej bym nie poprzestała:))) Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńMam ten sam problem, jak upiekę na jednej nie mogę poprzestać:-((
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Przepysznie prezentują się te muffiny :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję bardzo:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Wyglądają wspaniale:))))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))