Już od kilku lat piekę je z jednego przepisu z Małej Cukierenki.
Przepis ten znajdziecie TUTAJ i polecam Wam go serdecznie bo jest sprawdzony,
a ciastka zachowują swój kształt.
Ciasteczka będą idealne na małe prezenty
ale sprawdzą się też do dekoracji stołu nim zostaną zjedzone.
Jeden warunek: trzeba je dobrze schować bo znikają szybciutko:-)
Pomysł na baranki zaczerpnęłam z książki Igi Sarzyńskiej "Cztery Pory Roku."
Iga jest mistrzynią w dekorowaniu ciasteczek, do której nigdy nie uda mi się dorównać,
ale z roku na rok coraz bardziej jestem zadowolona z moich ciasteczek:-)
Jak to mówią: praktyka czyni mistrza:-)
I'm here today to share with you my latest Easter cookies:-)
To bake them I use the best recipe which you can find HERE.
It's really good because cookies keep the right shape.
These biscuits will be perfect as little gifts,
but also for decorating your Easter table.
There is just one condition: you have to hide them
because you can't resist and you just eat them all.
The idea for Easter lambs comes from Iga Srzyńska's book.
Iga is a real master. She can create amazing decorations on her cookies:-)
I'll never measure up to her, but each time I make my biscuits
I'm more satisfied with the effect.
You know what they say: practice makes perfect:-)
And here are the biscuits waiting to be given out:-)
Ależ cudowne! Piękne są!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Smaku nie poczuję ale wygląd mają wspaniały te Twoje ciasteczka. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podobają:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Piękne te ciasteczka. U nas w nocy jakimś sposobem zniknęły :)
OdpowiedzUsuńCzyżby zające grasowały po nocy???
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)