Wiem, że to już tak na ostatnią chwilę,
Tym razem główny prym wiedzie kura, która usadowiła się na moim stole
i chyba jej tu dobrze:-) A jak kura to i jaja i pióra:-)
Na talerzykach dla każdego gościa przygotowane są malutkie babeczki
w kształcie króliczków. Uwielbiam takie detale bo to one sprawiają,
że dekoracja jest niepowtarzalna.
I jest jeszcze jedna rzecz, której nie może zabraknąć na wielkanocnym stole:
dużo zieleni, a najlepiej jak jest to bukszpan:-))
I know that it's kind of last minute post,
but you may be interested in some more inspiration for Easter table.
Again I went for farmhouse style:-) I love it:-)
The main theme is this big hen which is sitting on my table
and I think she's quite fine there.
Since there's a hen there must be eggs and feathers:-)
On the plates there are sweet little bunnies as a present for each guest.
I like these details because they make this tablescape unique.
There is one more thing that is a must for an Easter table:
a lot of greenery, the best if you choose boxwood:-))
Piękna aranżacja. Strasznie podobają mi się te talerze .
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-)) To jest bardzo stara kolekcja z firmy Britannica:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Przepięknie u Ciebie :) Radosnej Wielkanocy Anitko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i wzajemnie:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Śliczna dekoracja.Radości i zdrowia na ten świąteczny czas życzę :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i wzajemnie:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)