wtorek, 8 października 2019

Jesienna herbatka z pigwowcem:-)


Nie wiem jak u Was, ale u mnie pogoda jesienna nie napawa optymizmem,
jest zimno i leje deszcz, ale udało mi się złapać i odrobinę słonka w weekend.
Człowiek już tak ma, że ciągle narzeka na pogodę,
ale ja w sumie lubię taką jesienną zawieruchę bo mogę się schować pod kocem 
z kubkiem herbatką i nie mieć wyrzutów sumienia, że się nie ruszam:-)
A dzisiaj popijam sobie herbatkę z pigwowcem.
Próbowałyście kiedyś takiego połączenia?
Ja w tym roku odkryłam pigwowca i zaczęłam dodawać go do herbatki
i muszę przyznać, że bardzo mi zasmakowała. 
A jak chcę się rozgrzać to dodaję do niej jeszcze odrobinę imbiru 
co przy tak niesprzyjającej aurze sprawdza się perfekcyjnie:-)
A jakie są Wasze przepisy na najlepsze jesienne herbatki?


I don't know what the weather is like in your area
but here in Poland we are having real, cold autumn days 
with lots of rain and strong wind:-)
Yeah, I know we always complain about the weather,
but I must admit that I kind of like this weather 
because, at least I can sit with a cuppa, covered with a warm blanket 
and don't have any remorses for not being active.
Today, I'm drinking tea with chnaenomeles:-)
Have you ever tried such a combination?
I've discovered chnaenomeles this year and I started adding it to my tea.
I must say I really like the taste:-) And if I want to warm myself up
then I'm adding a pinch of ginger and it's really perfect.
What are your recipes for warming up tea?
















Przyjemnego i ciepłego dnia Wam życzę i dziękuję za odwiedziny:-)))

Have a nice and warm day and thank you for stopping by:-)))

11 komentarzy:

  1. Przepiękne aranżacje. Aż chciałoby się zasiąść z Tobą do tej jesiennej herbatki;-) Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam na herbatkę kiedy tylko będziesz w okolicach Poznania:-))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  2. Na Twoich zdjęciach jesień jest piękna i uśmiechnięta:)) Można nawet pochmurne dni zamienić w miłe chwile,czego dowodem są Twoje zdjęcia.
    Herbatkę preferuję bez dodatków, ale imbir i kardamon bardzo lubię.
    Pozdrawiam cieplutko.:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:-))) Trzeba sobie w jakiś sposób te ponure dni rozjaśniać:-)))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  3. Herbatki z pigwowcem nie próbowałam, ale z imbirem uwielbiam. Natomiast w długie, zimowe wieczory, okazjonalnie oczywiście, delektuję się wspaniałą domową nalewką z pigwy, jaka wychodzi spod rąk moich rodziców.
    Przesyłam Ci Anito promyki dzisiejszego słonka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Domowe nalewki to jest coś wspaniałego szczególnie podczas długich jesienno-zimowych wieczorów:-))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  4. Choć jestem wielką amatorką herbat, z dodatkiem pigwowca jeszcze nie piłam. Krzaczek mam w ogródku, ale jest młody i jeszcze nie owocuje. Moja ulubiona jesienna herbatka jest z pieprzem, gałązką świeżego rozmarynu i miodem - rozgrzewa na maxa :)Twoje zdjęcia są piękne, fajnie oddają jesienny klimat...ja też lubię jesień i tę złotą i tę bardziej melancholijną. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci bardzo za miłe słowa:-)))
      Muszę wypróbować Twój sposób na rozgrzewającą herbatkę. Z pieprzem jeszcze nie próbowałam, ale jestem bardzo ciekawa smaku:-))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
    2. I ja zapisuję! nigdy nie piłam herbaty z pieprzem :)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...