Do Wielkanocy zostało jeszcze kilka tygodni,
ale czas tak szybko płynie, że chyba już należałoby wyciągać zające i barany:-)
Zamierzam w ten weekend dokopać się do pudeł z napisem Wielkanoc
i odkurzyć ich zawartość, sama już nie pamiętam co za skarby w nich się kryją
więc będzie to troszkę jak odkurzanie starych zabawek:-)
Postanowiłam, że w tym roku nie kupię już żadnych świątecznych durnostojek
i jak na razie trwam w tym postanowieniu:-))) Problem tylko w tym,
że do świąt jeszcze jednak troszkę czasu zostało
i nie wiem czy uda mi się w tym postanowieniu wytrwać.
że do świąt jeszcze jednak troszkę czasu zostało
i nie wiem czy uda mi się w tym postanowieniu wytrwać.
Dekoracje na zdjęciach to wspomnienie z zeszłego roku.
Cały czas intnsywnie myślę nad koncepcją Wielkanocnego stołu,
oczywiście pomysłów wiele i nie wiem jeszcze na co się ostatecznie zdecyduję:-)))
A jak to wygląda u Was, myślicie już o świątecznych dekoracjach czy jeszcze nie?
It's still a few weeks before Easter,
but time is passing by so fast that it's high time I took out my old bunnies and eggs:-)
This weekend I'm going to open all the boxes labeled Easter:-)
I really don't remember what treasures are hidden in them so it will be great fun to open them.
I decided that I won't buy any new Easter decorations this year.
So far it's been ok, but you know, it's still a few weeks before Easter
so you never know. Hopefully, I'll be strong and I won't end up buying another bunny:-)
So far it's been ok, but you know, it's still a few weeks before Easter
so you never know. Hopefully, I'll be strong and I won't end up buying another bunny:-)
These pictures were taken last Easter. I'm thinking how to decorate my Easter table this year,
I've got a few options and I haven't decided yet which one to choose.
What about you?
Have you already thought about your Easter decor or is it too early for you?
Have you already thought about your Easter decor or is it too early for you?
Cudownego weekendu:-))
Have a good weekend:-))
ja jeszcze chwile poczekam....może jednego zajączka na razie wyciągne...a taka dekoracja z pachnącymi hiacyntami wygląda świetnie zapamiętuje:)
OdpowiedzUsuńTa dekoracja świetnie się sprawdziła, ale w tym roku myślę o tym by hiacynty zastąpić innymi kwiatami. Tylko jeszcze nie wiem jakimi:-)))
UsuńPozdrawiam:-)))
Jeszcze omijam zające i kurczaki, coś już się kluje w mojej głowie co do wystroju świątecznego. Na pewno będzie skromnie, bo dekoracji nie mam żadnych. Wszystko popakowane. I chyba już nie chcę przesadzać z zakupem nowych. Jednak jak będzie, zobaczymy ;-)
OdpowiedzUsuńJa niby też nie chcę już nic nowego kupić, ale nie wiem czy uda mi się w tym postanowieniu wytrzymać:-)))
UsuńZobaczymy:-))) Pozdrawiam:-)))
Jeszcze nie myślę o dekoracjach . Podobnie ja Ty obiecuję sobie że niczego nie kupię w tym roku świątecznego. Zamierzam zrobić jajeczka dekupażowe ale czy zdążę nie wiem . Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńKilka jaj ozdobionych decoupage już mam, wczoraj się do nich dokopałam. Może jakieś świąteczne DIY zrobię zamiast kupować nowe rzeczy:-)
UsuńPozdrawiam:-)))
W tym roku raczej nic nie kupię, ale robię już coś;)Jakieś jajka, kurki...kompozycje ze świeżych kwiatów, bo dodaje mi to energii. Jeszcze póki co nie wyjmuję ozdób wielkanocnych, ale pewnie za jakiś tydzień nad tym pomyślę;)
OdpowiedzUsuńKompozycje ze świeżych kwiatów to zawsze dobry pomysł:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
So lovely ♥♥♥ Alexandra
OdpowiedzUsuńThank you:-)))
UsuńGreetings:-)
oczywiście ,że myślimy:))i ja tak mam ,że wcześniej zastanawiam się nad kolorem przewodnim w święta,potem dobieram dekoracje,a czasem jeśli nie pasują kolorem to przemalowuję:))
OdpowiedzUsuńO kolorze też myślę, ale mam kilka opcji i nie wiem na jaką się ostatecznie zdecydować:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Jak ślicznie, wiosennie i energetyzująco :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba.
Uściski weekendowe.
Dziękuję bardzo:-)))
UsuńPozdrawiam:-)))
Hi hi też mam takie postanowienie, że już żadnych dekoracji na Wielkanoc nie dokupię, ale nie wiem, czy się uda:-) U Ciebie ślicznie:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Fajnie, że jest nas więcej:-))) Może razem uda nam się w tym postanowieniu dotrwać:-)))
UsuńPozdrawiam ciepło:-)))
Uzmysłowiłaś mi że do Wielkanocy już tak blisko, a ja całkiem w proszku jestem. Nadrabiam zawodowe zaległości ....
OdpowiedzUsuńPięknie u Ciebie:)
Pozdrawiam słonecznie:)
Oj tak, święta już tuż, tuż:-))) Ja nie bardzo wiem czy się przygotowywać na święta czy do obrony:-(( Nie mam jeszcze podanej daty i trochę w zawieszeniu jestem:-( A ja lubię mieć wszystko zaplanowane, a jak tu planować gdy nie zna się terminów:-(((
UsuńPozdrawiam:-)))
Wygląda rewelacyjnie! Istne arcydzieło :-) Muszę spróbować jak najszybciej. Pozdrawiam i dziękuję
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo i polecam by zrobić podobną dekorację:-))
UsuńPozdrawiam:-)))
Ja jeszcze czekam. Srebrna misa - cudowna.
OdpowiedzUsuńPozdrowionka:)
Ja już myślę:-)))
UsuńDziękuję i pozdrawiam:-)))
mam tylko wianki,reszta w kartonach :)
OdpowiedzUsuńPiękna dekoracja, misa łał!
wiosenne kwiaty, to już chyba obowiązkowo, a z resztą dekoracji jeszcze troszkę poczekam, choć myślami jestem już bliżej Wielkanocy:)
OdpowiedzUsuńTeż myślę nad koncepcją stołu na Święta, ale jeszcze jest trochę czasu, więc kminię i kminię, może będzie bardziej kolorowo, może mniej, zobaczymy?A do sklepów w ogóle nie chodzę, wręcz omijam je szerokim łukiem, bo już nie mam miejsca na żadne pierdalansy, chyba, że będą to jakieś tekstylia, no ale czego oczy nie widzą...:-) Pięknie było u Ciebie w zeszłym roku, to i pięknie będzie teraz, masz kunszt w oczach i jesteś kreatywna, więc na pewno z tego co już masz uczynisz piękno :-)
OdpowiedzUsuń