Cierpię ostatnio na chroniczny brak czasu
i nie miałam zamiaru robić żadnego kalendarza adwentowego
jednak gdy zobaczyłam u Izy z Coloresdemialma cudny kalendarz,
zamiast się uczyć usiadłam i wzięłam się do pracy
(pasja jest silniejsza niż rozsądek)
a oto jej efekty- kalendarz dla męża.
A co niech sobie choć trochę przypomni dzieciństwo:-)
Może jesteśmy dorośli, ale w każdym z nas jest trochę z dziecka,
a sama idea odliczania i czekania z niecierpliwością na te najpiękniejsze święta
jest dla mnie magiczna:-)
I suffer from a chronic lack of time
and I wasn't going to prepare any advent calendars this year,
but when I saw this beautiful callendar that Iza from Coloresdemialma had made,
instead of learning, I just sat and I started to work.
(the passion is sometimes stronger than the good sense)
And here you can see the fruit of my work - the advent calendar for my husband.
I hope he will be able to recall his own childhood.
Maybe we are adults, but I think that there is a little child in all of us,
and the idea of counting the days and waiting impatiently
for this most beautiful time of the year is magical at least for me.
o kurczę chciałabym mieć taki kalendarz, zastanawiam się co lepsze, kalendarz? czy prezent pod choinkę, bo jak by nie patrzeć tu jest 24 upominki, a pod choinką 1? bardzo mi się podoba pomysł i wykonanie, piękny dom :)
OdpowiedzUsuńAle przecież te 24 upominki nie muszą być jakieś wymyślne, a poza tym kalendarz zawiera nie tylko upominki, ale też i zadania, aby mąż mógł się troszkę wykazać:-)
UsuńCieszę się, że się Tobie podoba:-)
Pozdrawiam:-)
Cudny ten Twój kalendarz. U mnie też wczoraj takowy zawisnął:)
OdpowiedzUsuńNo właśnie, niby jesteśmy dorośli, ale fajnie jest się czasami poczuć jak dziecko:-) A taki kalendarz to powrót do dzieciństwa:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Oh, what a lovely idea and work. This is so very homey! Love it!
OdpowiedzUsuńHave a happy time
Elisabeth
Świetny jest! W przyszłym roku będę musiała pomyśleć o kalendarzu. Zawsze myślałam, że największą radością jest dla dzieci,ale i dorosłym równie dużo wrażeń może dostarczyć. Wygląda pięknie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko!:):):)
Bardzo fajny pomysł, również mi się podoba :)
OdpowiedzUsuń