piątek, 25 kwietnia 2014

Spring walk

Zapraszam Was na wiosenny spacer po wiosce, w której mieszkam.
Należę do tych szczęśliwców, którzy wtorek po świętach mieli wolny, a ponieważ pogoda dopisała wybrałam się z Borysem na długi spacer nad jezioro.
Spójrzcie jak wiosna pięknie rozkwita:-)






Kościół położony nad jeziorem










A za drzewami można dostrzec pałac, który niestety stoi i niszczeje.
Jego właściciel zabrał się za odnawianie, ale zmarł, 
a spadkobiercy nie są zainteresowani kontynuowaniem jego dzieła. 
Zawsze gdy przechodzę obok tak strasznie mi żal, że taka perełka niszczeje. 
Pałac jest oczywiście wystawiony na sprzedaż, ale kogo na to stać?





A moje najbardziej nierealne marzenie to móc kiedyś odnowić taki właśnie pałac.
Oczywiście mając do dyspozycji fundusze bez limitu 
i nie mając nad sobą konserwatora zabytków, który psuje całą zabawę.
Jest to marzenie ściętej głowy...ale marzyć nikt mi nie zabroni.




Ciekawe kto tu mieszka?







Rzepakowe pole






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...