Niby przepis jest prosty, ale jednak trudno o dobry efekt końcowy.
Wiele rzeczy może pójść nie tak przy pieczeniu tych słodziaków.
Do tego tematu podchodziłam już wiele razy.
że im częściej je robię tym lepszy efekt końcowy.
Nie jestem jeszcze z nich zadowolona w100 procentach,
ale jest już coraz lepiej. Makaroniki piekę na bazie bezy francuskiej.
Wydają się prostsze w przygotowaniu.
Przepis z którego korzystam znajdziecie TUTAJ.
Jeżeli lubicie makaroniki to polecam spróbować wypieku domowych ciasteczek.
Są pyszne i bardzo fotogeniczne
i możecie im nadać taki kolor jaki tylko chcecie:-)
Macarons are very cute and sweet cookies, but they tend to be fickle.
The recipe seems to be quite easy yet it's hard to make them perfect.
Why is that? Because a lot of things can go wrong while preparing macarons.
I've tried to bake them many times. My previous attempts
I'm still not fully satisfied with these ones,
but I'm getting better and better each time I bake them.
I bake macarons based on French meringue since they seem easier to prepare.
The recipes that I use you can find in my previous posts which are linked above.
If you like macarons, I recommend baking your own ones.
They are delicious and so charming
and you can make whatever colour you want.
Dobrego dnia i dziękuję za odwiedziny:-)
Have a good day and thank you for stopping by:-)
Strasznie lubię Twoje aranżacje. Robisz świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za te miłe słowa. Wiem, że w tym temacie wszystko robię na czuja bo jakoś teoria nijak się ma u mnie z praktyką, ale cieszę się, że tak je odbierasz.
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Piękne zdjęcia i tyle cudownego różu. :)
OdpowiedzUsuńO tak, nie ma jak różowy:-)) W każdej z nas chyba siedzi taka mała dziewczynka:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Wygladają pięknie i apetycznie:))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, cieszę się, że Ci się podobają:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
1oo % perfekcji.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Bajecznie wyglądają i tak delikatnie się prezentują . Gratuluję wypieku. Pozdrawiam ukoronowana :-(.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-)) Nie jest łatwo je zrobić więc tym bardziej cieszy mnie, że jako tako wyszły:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
O raju połykam je oczami :) a te malinowe wcześniejsze tez Ci bajecznie wyszły :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-)) Mają jeszcze kilka wad i do perfekcji im daleko ale ważne, że smakują tak jak powinny:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Ach i jeszcze ta kawka z pokruszoną bezą:-) Mniam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Powiem, że ta kawka to taki impuls, ale jest to świetny pomysł i bardzo dobrze smakowała. Polecam ten patent:-)
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Przecież one wyglądają, jak z francuskiej cukierenki... piękniutkie. A ja właśnie piję kawkę... tak na sucho, a u Ciebie takie pyszności:) Nigdy nie piekłam makaroników, ale bardzo lubię te ciasteczka. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-)) Miło mi, że tak myślisz:-))
UsuńPolecam by spróbować swoich sił:-) Są kapryśne ale jak się udają to radość ogromna:-)))
Pozdrawiam:-)))