Jest to kraj wręcz stworzony do morskich podróży.
Marzą mi się takie wakacje na łodzi gdzie płyniesz sobie od portu do portu
i zwiedzasz piękne miejsca. Będąc w Zadarze miałam namiastkę takiego rejsu
podczas którego odwiedziłam archipelag bezludnych wysp Kornati i Telascica.
Wyspy Kornati wchodzą w skład Parku Narodowego, założonego w 1980 roku.
Wysp jest 89 chyba, że policzymy każdy wystający z wody kawałek lądu,
wtedy liczba ta wzrasta do 147. Największa wyspa to wyspa Kornat.
Archipelag ma 50 km długości.
While you are in Croatia going on a cruise is a must
since this country is made for such voyages.
My biggest dream is to go on a cruise holiday one day
and just go from one harbour to another sightseeing different places.
When I was in Zadar I had an opportunity to go on a cruise to Kornati and Telascica.
The Kornati islands are an archipelago consisting of 147 islands and islets.
It's 50km long. The islands are a part of the Kornati National Park,
which was established in 1980. The largest island is called Kornat.
A to wzgórze Toreta, na wyspie Kornat.
Jest tutaj twierdza, o tej samej nazwie, wybudowana najprawdopodobniej w VI wieku.
Była to wieża klasztorna, która miała spełniać funkcje obserwacyjne.
U podnóża twierdzy Toreta znajduje się kościółek Matki Boskiej Tarac,
wzniesiony na miejscu wczesnochrześcijańskiej bazyliki z VI wieku,
którego część tylnej ściany ocalała do dziś.
W pierwszą niedzielę lipca zbierają się tu ludzie i celebrują Matkę Boską.
This is the Toreta Hill on Kornati Island.
There is a fortress on the top of the hill, which was built probably in the 6th century.
It was used for protection.
At the bottom of the hill there is a small church that originates also from the 6th century.
Once a year, on the first Sunday in July,
people come here to celebrate the Lady of Tarac.
Jeżeli te zdjęcia nie przekonały Was jeszcze
do odwiedzenia Chorwacji to nie wiem co Was przekona:-)
If you still don't know if Croatia is worth visiting,
then I don't know what will make you change your mind.
Miło się ogląda te wspaniałe zdjęcia:))tyle w nich błękitu..ach:)))Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńO tak, w Chorwacji błękitu nie brak:-))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-))
Wspaniałe widoki. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń