niedziela, 12 maja 2019

Nasze podróże: Alicante, Hiszpania:-)


Witajcie Kochani, u nas pogoda ostatnio nie dopisuje, ciągle pada deszcz 
i jest zimno więc jeśli u Was jest podobnie to zapraszam Was na bardzo ciepły 
i słoneczny post z naszego majowego wyjazdu:-)
Tym razem wybraliśmy się do Hiszpanii, do miasta Alicante, 
które jest stolicą prownicji o tej samej nazwie.
Misto położone jest niedaleko Walencji na wybrzeżu Costa Blanca, 
u stóp skalistego wzniesienia, na którym wznosi się średniowieczna twierdza 
Castillo de Santa Barbara. 
Alicante to bardzo przyjemne miasto idealne na spędzenie długiego weekendu
i to zarówno dla tych, którzy lubią leżeć na plaży 
jak i dla tych co to jednak wolą trochę pozwiedzać.
My zaliczamy się do tej drugiej grupy choć nie przeczę na plażę też się wybraliśmy,
trudno było się oprzeć tej słonecznej pogodzie i cieplutkiej wodzie:-)
Pierwsze zdjęcia przedstawiają piękną promenadę Explanada de Espana,
znaną pod nazwą Paseo de la Explanada. Promenada ma 500m szerokości 
i biegnie wzdłuż linii nabrzeża i portu. 
Jest to jeden z najpopularniejszych bulwarów spacerowych w Hiszpanii.
Została zbudowana z 6 milionów kawałków mozaiki falistej w kolorze białym, 
czarnym i czerwonym. Promenada robi wrażenie:-)


It's very cold and rainy in Poland
and that's why I would like to invite you to sunny Spain:-)
We spent the first May weekend in Alicante,
a city on the Costa Blanca, the capital of the province of Alicante.
It's a perfect holiday destination not only for those who like lying on the beach 
but also for those who like sightseeing:-) We definitely belong to the second group
but we couldn't resist this sunny weather and we went sunbathing.
The first pictures show a beautiful boardwalk Explanada de Espana
also known as Paseo de la Explanada. It is 500 meters wide
and it goes along the coastline and the harbour.
It's one of the most popular Spanish boardwalks.
It was made of 6 milion pieces of mosaic in three colors: 
white, red and black. It is really stunning:-) 






Port:-)


Harbour:-)












Słynna ulica grzybowa:-) 
Tak naprawdę jest to ulica San Fransisco, znana jako Calle de Las Setas.
Jest to nie tylko nie lada rozrywka dla dzieci, ale też i dla dorosłych:-)


Famous Mushroom Street:-)
In fact the street's name is San Fransisco, but it's known as Calle de Las Setas.
It's a great fun not only for children:-)


Widok na miasto z Castillo de Santa Barbara zapiera dech w piersi.
Warto wspiąc się na sam szczyt, jest kilka dróg, które tam prowadzą 
a dla tych co nie lubią się wspinać jest winda wykuta w skale.
My postanowiliśmy dostać się tam na piechotę i jest to jedna z lepszych opcji 
ponieważ po drodze na szczyt piękne widoki dostajecie gratis:-)


The view on the city from Castle of Santa Barbara is breathtaking .
It's worth climbing this hill. There are a few paths leading to the top
but there is also a lift for those who don't feel like hiking.
We decided to have a walk and it was a great decision 
because the views are really astonishing
and it doesn't take much time to get to the top:-)










































Ta mewa nie była zadowolona, że robię jej zdjęcia 
i po prostu odwróciła się tyłem i odmaszerowała:-)


This seagull didn't like being my model 
and it just walked away:-)




Poniżej XIV-wieczny kościół Basílica de Santa María czyli najstarszy kościół Alicante, 
wzniesiony w miejscu dawnego, największego w mieście, meczetu. 


Above and below you can see Basilica of Santa Maria 
built in Gothic style over the former main mosque. 








Z plaży pięknie widoczna jest średniowieczna twierdza. 
Mieszkańcy miasta nazywają twierdzę La Cara del Moro - Twarz Maura 
ze względu na nietypową sylwetkę wyraźnie odcinającą się na tle nieba, 
która przypomina profil ludzkiej twarzy, zresztą zobaczcie sami na zdjęcie poniżej.


From the beach there is an amazing view on Castle of Santa Barbara.
The city inhabitants call this hill La Cara del Moro
which means Moresco Face due to the fact that it really looks like a face,
just have a look in the picture:-)


A jak Wy spędziliście Waszą majówkę?
Dobrego startu w nowym tygodniu Wam życzę:-))

Have a good week:-))

6 komentarzy:

  1. Super wyprawa i to słońce. Takim to dobrze.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne kadry! Zakochałam się w tym miejscu :)
    Moja majówka była nie tak ciepła jak Twoja, ale i tak fajna, rodzinna, w Jurze Krakowsko-Częstochowskiej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Informacje naprawdę ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne miasto! A jakie widoczki! :) Trochę ciepła w te pochmurne i deszczowe dni jak najbardziej się przydaje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę sie wybrać kiedyś zwiedzić to miasto.

    OdpowiedzUsuń
  6. Byłam, super...no i to ciepełko...ach!
    Pozdrowienia z Olsztyna,Aneta

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...