Ostatnio tygodnie mijają mi w zastraszającym tempie,
nie mogę uwierzyć, że już za tydzień święta.
Wszystko robię w pośpiechu
i chyba nigdy nie byłam tak nieprzygotowana do świąt jak w tym roku.
Nie wiem jak ogarnę cały dom i nie mam zupełnie żadnej wizji świątecznego stołu.
Nawet nie bardzo mam ochotę wyciągać świąteczne dekoracje bo w zasadzie
czy opłaca się to robić tylko na tydzień?
Czy Wy też tak macie czy tylko ja wpadłam w jakąś dolinę?
Weeks are going by one by one
and it's hard to believe that Easter is next week.
I've been in a big hurry lately
and I must say that I've never been so unprepared for Easter.
I don't know how I'm going to manage with all the spring cleaning
and I also don't know how to decorate the table for holidays.
I'm even not in a mood for decorating the house
with all the bunnies because it's just for a week.
Do you also feel the same or it's only me down in the dumps?
Dziękuję za odwiedziny i życzę Wam dobrego weekendu:-))
Thanks for stopping by and have a nice weekend:-))
Dasz radę :-).Ja zawsze wszystko robię na ostatnią chwilę ale cieszę się nawet gdyby moje świąteczne dekoracje miałyby stać dwa dni.Warto.Pozdrawiam i lecę dalej wieszać firanki :-).
OdpowiedzUsuńA ja zawsze lubiłam mieć wszystko zaplanowane i przygotowane z jakimś tam wyprzedzeniem, niestety nie w tym roku:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Nie no przecież jakieś deko już masz :) moje jeszcze śpi w piwnicy 😅 Poczekam ,może samo z niej wykica 😂😂😂
OdpowiedzUsuńTo co jest to tegoroczne nabytki, teraz trzeba przekopać pudła by dostać się do tych zeszłorocznych ozdób:-)) Nie liczę na to, że samo wyjdzie:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Wpis bardzo ciekawy. Myśle, że takie dekoracje to naprawde super sprawa.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:-)))
UsuńFajne te jajeczka z grafikami!!!
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku bardzo oszczędnie z dekoracjami-pisanki i gałązki bukszpanu w wazonie :)
Minimalistka się z Ciebie robi:-))))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Ja w tym roku tez tak z przygotowaniami na bakier ale to dlatego ze na święa nas nie będzie.
OdpowiedzUsuńTo się nie musisz spinać możesz sobie w spokoju oczekiwać na święta:-)))
UsuńPozdrawiam serdecznie:-)))
Mam dokładnie tak samo w tym roku. Będę improwizować: )
OdpowiedzUsuńJa tylko z oknami czekałam na ostatnią chwilę, bo resztę ogarnęłam na urlopie :-D
OdpowiedzUsuń