Wiem Kochane, że czekacie z niecierpliwością na relację
z Gali rozdania nagród w Konkursie Kobieta z Pasją 2014.
Tak więc czym prędzej spieszę podzielić się z Wami moimi wrażeniami.
Spotkanie odbyło się w Pałacu Prymasowskim w Warszawie.
Jestem niezmiernie szczęśliwa, że mogłam wziąć udział w tym wydarzeniu.
Uważam, że sam pomysł takiego spotkania jest genialny.
Możliwość poznania na żywo innych kobiet z pasją jest po prostu nieoceniona.
To niesamowite uczucie móc osobiście porozmawiać z kimś kogo zna się
przecież bardzo dobrze w świecie wirtualnym.
Spotkanie to uskrzydliło mnie i dało dużo pozytywnej energii
do dalszej blogowej działalności.
Redakcja Mojego Mieszkania spisała się na medal przygotowując dla nas wiele atrakcji.
Ugoszczone zostałyśmy w pięknych wnętrzach Pałacu Prymasowskiego.
Po uroczystym obiedzie odbyły się warsztaty "Deser na talerzu" z Panią Bożeną Sikoń
z pracowni cukierniczej tortownia.pl
Pani Bożena Sikoń jest mistrzynią cukiernictwa,
ba nazywana jest nawet "Papieżycą polskich łasuchów"
Takie warsztaty to frajda nie tylko dla podniebienia, ale też przednia zabawa.
Miałyśmy wiele radochy a przy okazji poznałyśmy kilka cukierniczych trików.
Oczywiście każda z nas przygotowała swój własny deser, albo raczej dzieło sztuki cukierniczej
pod czujnym okiem trenerki, po czym oddałyśmy się degustacji dzieł rąk własnych:-)
I to był najlepszy punkt programu:-)
Następnie przygotowano dla nas zabawę w kasynie.
I muszę przyznać, że dopiero teraz rozumiem dlaczego od hazardu można się uzależnić!
Nie dość, że dreszczyk emocji to i przednia zabawa.
Oczywiście co innego granie o prawdziwie wysokie stawki,
a co innego obstawianie fikcyjnych żetonów.
Ale niektórym szczęście sprzyjało (ja do tych szczęśliwców niestety nie należałam,
ale z drugiej strony nic nie straciłam, a to też jakaś wygrana:-)
Bardzo, bardzo dziękuję całej Redakcji Mojego Mieszkania za zaproszenie mnie
do tak zacnego grona Kobiet z Pasją, za gorące przyjęcie i możliwość poznania na żywo
nie tylko bloggerek, ale i całej redakcji.
Przywiozłam ze sobą niezapomniane wspomnienia, które zostaną na zawsze w mojej pamięci.
A Wam moi Kochani jeszcze raz dziękuję za wszelkie głosy oddane na mnie
bo to dzięki nim mogłam wziąć udział w tym cudownym wydarzeniu:-)
Sprawiliście, że spełniły się moje marzenia :-)
Dziękuję:-)
A oto krótka fotorelacja z Warszawy.
Zdjęć z samego spotkania mam niestety mało,
ponieważ nie było czasu ich robić:-(
Jednak myślę, że już niedługo reportaż z Gali
ukaże się w Moim Mieszkaniu więc będziecie mogły zobaczyć więcej lepszych ujęć!
A teraz zapraszam na wirtualny spacer po Warszawie:-)
Przy Grobie Nieznanego Żołnierza trafiłam na zmianę warty:-)
Ogród Saski
Ujęła mnie ta żółciutka stara Nyska:-)
Warsztaty cukiernicze
A oto dzieło sztuki cukierniczej jakie każda z nas przygotowała:-)
Swój deser przygotował też Pan Marcin Czechowicz, fotograf,
który specjalizuje się w sesjach Kobieta z Pasją
i którego miałam przyjemność gościć u siebie:-)
A oto piękna statuetka, którą otrzymała każda z nas:-)
U mnie stanęła na honorowym miejscu na kredensie
tak by mogła mi codziennie przypominać
o tej niezapomnianej przygodzie.
Pozdrawiam Was serdecznie:-)
Wasza Nitka
Super! :-) Piękne zdjęcia! W stolicy nigdy nie byłam, trzeba to kiedyś nadrobić ;-)
OdpowiedzUsuńOj, to trzeba koniecznie nadrobić:-)
UsuńPKP zmienia się na lepsze więc nic tylko rezerwować bilet i weekendowy wypad so stolicy zorganizować.
Pozdrawiam:-)
Ostatnio byłam na dworcu centralnym w Warszawie i o ile duża część stolicy jest bardzo ladna to o dworce ktoś mógłby zadbać, niby remontowane od kilku lat, a wrażenie bardzo kiepskie
OdpowiedzUsuńTak to u nas z dworcami bywa, ale w stosunku do tego co było jeszcze 10 czy 15 lat temu to zmiana jest stanowczo na plus!
UsuńDzięki Niteczko za relację !!!! nie ukrywam że byłam bardzo ciekawa Twioch wrażeń :);) Marylka
OdpowiedzUsuńSpotkanie zostanie mi na długo w pamięci:-)
UsuńPozdrawiam:-)
Wspaniałą przygodę przeżyłaś:) Piękne zdjęcia! Statuetka bardzo kobieco wygląda.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Dziękuję i pozdrawiam:-)
UsuńZdjęcia cudowne i gratuluje pobytu w takim gronie:)
OdpowiedzUsuńPobyt w tym gronie to dla mnie ogromne wyróżnienie i zaszczyt.
UsuńPozdrawiam:-)
Mieszkam w stolicy, więc znam te ujęcia;-) Ale tak zdrowo i serdecznie Ci zazdroszczę tych chwil, spędzonych w takim gronie! Jeszcze raz gratuluję, czekam niecierpliwie na gazetę!
OdpowiedzUsuńChwile były niezapomniane i z możliwości przebywania w tak zacnym gronie cieszyłam się najbardziej:-)
UsuńI zdradzę Ci jeszcze, że najprawdopodobniej będzie też filmowa relacja ze spotkania:-)