Odkąd na blogach holenderskich zobaczyłam to cudo,
zapragnęłam mieć takowe u siebie.
Niestety zdobycie tego stojaka (w miarę rozsądnej cenie)
w naszym kraju kosztowało dużo wysiłku
i wielu godzin spędzonych na przeglądaniu ofert w sklepach internetowych.
Ale w końcu się udało i jest:-)
A ja cieszę się jak dziecko z wymarzonej zabawki
i już sobie wyobrażam jak fantastycznie będzie można go udekorować
na czas świąt bożonarodzeniowych czy wielkanocnych.
Na razie jest w wersji ogrodowej:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz