wtorek, 24 lipca 2018

Orange Summer:-)


Pamiętacie kolorowe krzesła mojej sąsiadki?
Obiecałam Wam, że pojawią się tutaj jeszcze kiedyś i proszę bardzo,
oto jedno z nich:-)
Nie byłabym sobą gdybym nie wykorzystała tych piękności do sesji zdjęciowej.
Te kolory aż się prosiły by popstrykać im zdjęcia, wystarczyło dodać kilka polnych kwiatów
i jakieś kolorowe gadżety i letnia sesja gotowa.
To jest pierwsza partia zdjęć, w kolejnych postach pojawią się inne kolory:-)


Well, I promised you that they will appear here again,
and here they are or at least one of them:-)
I wouldn't be myself if I didn't use them for photo session,
those colors are just perfect for some summer shots with field flowers
and some colorful gadgets:-)
This is the first part of the shot so stay tunned to see more soon:-)






Mojej sąsiadce malowanie tak się spodobało, że pod pędzel poszły stare skrzynki, 
ale tym razem ja już jej nie pomagałam:-)
Cieszę się, że przekazałam bakcyla dalej:-)))
Teraz Monika szuka kolejnych mebli do przemalowania:-))
To jest zaraźliwe:-)))


My neighbour liked painting so much that she also painted some old wooden crates,
but this time I didn't help her:-)
I'm so happy I passed my passion on to her:-)))
Now Monica is looking for other furniture to paint:-))
It's contagious:-)))




Dobrego wieczoru Wam życze i dziękuję za odwiedziny:-))

Have a good evening and thank you for stopping by:-))

8 komentarzy:

  1. Znakomita sesja.:) Czy te kwiatuszki na kance to transfer? Pozdrawiam serdecznie!:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo:-))) Nie te kwiatki były już na kance:-)
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  2. Jak widzę wpadłaś w szaleństwo malowania. Co za kolory. Wow.
    Cieszę się, że już wkrótce zobaczę to wszystko na żywo.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obawiam się Moniko, że tych krzeseł nie zobaczysz bo one u mnie nie stacjonują:-((( Ale miło będzie mi pokazać Tobie inne moje dzieła:-)))
      Pozdrawiam serdecznie:-)))

      Usuń
  3. Krzesło wygląda cudnie, skrzyneczka też zyskała po malowaniu. Masz rację malowanie mebli jest zaraźliwe, a najlepsze jest, to że nie ma na to lekarstwa ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, nic dodać nic ująć:-)))
      Pozdrawiam serdecznie:-))

      Usuń
  4. Genialnie to wygląda :) Bardzo mi się podoba te skrzynki.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...