wtorek, 20 października 2015

Afternoon tea:-)

Nic tak nie poprawia nastroju jak popołudniowa herbatka 
podana w ulubionej filiżance:-)



To, że kocham wszelkiego rodzaju skorupy wiedzą Ci co do mnie zaglądają
i wiedzą też, że kawy nie pijam, za to herbaty w każdej ilości
i uwielbiam kupować ciągle to nowe smaki i się nimi delektować.
Ostatnio w moje ręce wpadły herbatki kwiatowe Green Hills (kupione w Biedronce).
Pięknie wyglądają zaparzone w szklanym dzbanku 
ponieważ można obserwować jak się rozwijają i jak uwalnia się esencja:-)
Dla takiej herbaciary jak ja to raj na ziemi, 
a jak dada się do takiej herbatki pyszne ciasto to już żadna jesienna zawierucha nie straszna:-)
A Wy wolicie herbatkę czy kawę?


The best thing to boost your mood is the afternoon tea served in your favourite mug:-)
Those who visit my blog know that I'm crazy about all kinds of mugs
and that I am a tealover and I never drink coffee.
I love trying new tastes of tea and I always look for them when I do my shopping. 
My newest find is blooming tea!
It looks great in a glass teapot because you can watch how the flower is blooming:-)
It's very exciting:-) I love watching the blooming process:-)
And if you add a delicious cake then you don't have to care about the rainy fall weather.
And what about you? 
Are you tea or coffeelovers?












Udanej środy:-)

Have a good Wednesday:-)

25 komentarzy:

  1. Większą miłością darzę herbaty, ale kawą nie pogardzę np. marcepanową :))
    Kwitnące kwiaty herbaty były szałem kilka lat temu, pamiętam jak jedna kulka kosztowała nawet 15-20 zł. Zależało to od rodzaju kwiatu, smaku itp. Dla tego widoku było warto.
    Dobrej nocy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rajcę, dla tego widoku warto zapłacić każdą cenę:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  2. Anitko coś ci wpadło do dzbanka hihi :) Ja tez wolę herbatki , od kawek żołądek dokucza .... czasem się skuszę ale tylko na rozpuszczalną , choc przyznam że uwielbiam zapach świeżo zmielonej kawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mamy kolejną wspólną cechę, ja też uwielbiam zapach kawy, wręcz mogłabym ją cały czas wąchać - jest dla mnie jak narkotyk, jednak pić jej po prostu nie lubię.

      Usuń
  3. Anitka dziękuję Ci za wyróżnienie.Jak będę miała chwilę odpowiem na Twoje pytania. U mnie zdecydowanie kawa na pierwszym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super:-) Już się bałam, że będziesz na mnie o to zła ze względu na brak czasu.
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  4. Preferuję i kawę, i herbatę ;-) Bez kawy jestem zombie jako niskociśnieniowiec, traktuję ją niemal jak lekarstwo ;-) Muszę wypróbować te herbatki. Ostatnio lubię popijać wieczorem żurawinę z imbirem, polecam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdradź proszę przepis na herbatkę z żurawiną i imbirem - bardzo mnie nią zaintrygowałaś:-)

      Usuń
  5. Zgadzam się. Taka pyszna herbatka w pięknej filiżance, coś słodkiego to najlepszy poprawiacz nastroju:)
    ściskam kochana

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :-) A w słodkościach to Ty jesteś mistrzynią i mam nadzieję, że kiedyś będziemy mogły delektować się wspólnie ciachem i herbatką:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  6. Dziekuję za wyróżnienie, muszę znaleść chwilkę i odpowiem na Twoje pytania.
    Ja też wolę herbatę, kawy nie pijam prawie wogóle czyba że jest to cappucino zrobione w thermomixie lub caffe machiato :) czyli więcej mleka niż kawy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z niecierpliwością czekam na Twoje odpowiedzi:-)
      Mnie nie rusza nawet cappucino czy caffe machiato. Oprócz tego, że ładnie wyglądają podane w stylowych naczyniach.

      Usuń
  7. Herbata to moje drugie imię :-) moja ulubiona filiżanka ma... 0,65 l pojemności i czuł ksywkę "wiaderko" w domu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, filiżanka o pojemności 0,65l to rzeczywiście wiaderko:-) Ale czy herbatka szybciej nie wystygnie nim zdąży się ją wypić?

      Usuń
  8. Herbata u mnie wygrywa, kawy nie piję wcale. Może czasem gdy mnie coś na kawę weźmie to tylko inkę ;) Herbat jestem koneserem i uwielbiam kosztować nowe smaki i rodzaje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet Inki nie toleruję. Pamiętam, że jako dziecko plułam nią na wszystkie możliwe sposoby gdy próbowano mnie zmusić do jej wypicia.

      Usuń
  9. Uwielbiam kwitnące herbaty, ale chyba jestem bardziej kawoszem ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Twoja ulubiona filiżanka mogłaby być moją ulubioną - jest piękna :) I piękna jest też opowieść o herbatce - zapachniało, pocieplało. Jak miło Niteczko wpaść do Ciebie i być tak sympatycznie ugoszczonym :) Dziękuję - odpoczęłam po zaganianych dniach.
    Piję i kawę, i herbatę (obie czarne, bez dodatków, chociaż herbatka z olejkiem bergamotki czasem mnie skusi).
    Ucałowania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Herbatka z olejkiem z bergamotki, tego jeszcze nie próbowałam, nawet trudno mi sobie wyobrazić jej smak. Chyba się kiedyś do Ciebie na nią wproszę:-)
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  11. Ja bardziej kawoszka niż herbaciara, ale w kuchni mam parę smaków, a to malinowa, a to cytrynowa, chińska jaśminowa....Lubię wieczorami zasiąść z herbatką i kocykiem,na balkonie, ale pogoda jest jaka jest więc już rzadko mi się zdarza taka celebracja.Pozdrawiam cieplutko!Ps.Piękna filiżaneczka :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Celebracje na tarasie z herbatką i kocykiem to wspaniała rzecz, ale tak jak piszesz mnie się również z rzadka zdarza.
      Pozdrawiam:-)

      Usuń
  12. Ja zdecydowanie jestem herbaciarą, uwielbiam herbatę pod każdą chyba postacią, pod warunkiem , że nie w torebkach, a w postaci liści :) A najbardziej z dodatkiem soku czy konfitury :) Najchętniej malina, jeżyna i żurawina :) A jesienią również z imbirem i miodem :) Kawę też bardzo lubię, ale tę piję tylko raz dziennie i to w towarzystwie. Traktuję ją jako rytuał przy miłych ploteczkach :))
    Anitko buziak serdeczne :*

    OdpowiedzUsuń
  13. Rano i po południu tylko kawa bo nieprzytomna bym była:) Herbatka na wieczór i to nie jedna:)Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  14. Jejku ale ja kocham herbaty! Szczegolnie teraz, pije ich mnostwo. Jednak nigdy nie w filizance, zawsze w kubku :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...