czwartek, 2 października 2014

Shopping in Switzerland

Przebywając za granicą uwielbiam odwiedzać sklepy z wyposażeniem wnętrz.
I czasami się zastanawiam czy bardziej ciągnie mnie za granicę 
chęć upolowania czegoś oryginalnego czy może chęć zwiedzania.
Będąc w Szwajcarii nie mogłam przejść obok sklepów z wyposażeniem wnętrz, 
a było ich sporo. 
Najbardziej podobała mi się sieć sklepów DEPOT.
Wiem, że to tylko sieciówka coś w stylu Home and You, 
ale z przyjemnością powitałabym ją w Polsce ponieważ ich produkty 
są bardziej wysmakowane niż te które można dostać w Home and You.
Zresztą zobaczcie sami.
                                                                                                                                                                   

When I'm abroad I love shopping.
And sometimes I wonder what is it, that makes me want to go abroad, 
either the opportunity to find something special or the desire to sightsee.
While visiting Switzerland I couldn't go past homeware shops, 
and there were a lot of them.
The shop I liked the most was DEPOT.
I know that it is just a chain shop, something like Home and You, 
but I would like to have some of these shops in Poland 
because they sell products done with style 
and you can find a lot of nicely design products there. 
Just have a look.











Najbardziej zachwyciły mnie łupkowe podstawki na których można pisać kredą,
niestety ich cena jak dla mnie była trochę za wysoka:-(
Sklep oferował je w wielu rozmiarach i kształtach. 
Mnie najbardziej podobały się te okrągłe.
Cóż pozostaje mi cierpliwie czekać może kiedyś pojawią się w Polsce.
                                                                                                                                                                

I really loved the slate table mats. You can use chalk to write something on them.
Unfortunately, their price was too high at least for me.
The shop offered a vast selection of shapes and sizes.
I liked the round ones the best.
Well, I will have to wait patiently, maybe some day they will be available in Poland.



 Urzekła mnie kolekcja do biura to do.

I was captivated by an office collection to do.








Poza sieciówkami można było znaleźć i takie perełki:

Aside from chain shops you could also find real pearls like these:





W zasadzie w każdej nawet najmniejszej wiosce czy miejscowości można było się natknąć 
na sklepy oferujące produkty znanych duńskich firm takich jak Green Gate,
Ib Laursen czy Rice.
Produkty firmy Katie Alice były dostępne za grosze 
w szwajcarskich odpowiednikach EURO SHOPów
(Ach, żeby tak było i u nas).
                                                                                                                                                                  

You could find shops with all the leading Danish producents like Green Gate,
Ib Laursen or Rice even in very small villages and towns.
The Katie Alice products were available for a song in so called EURO SHOPS
(I wish we could buy them so cheaply in Poland)






I to co mi się najbardziej podobało to fakt iż do wszystkich sklepów 
w Szwajcarii można wprowadzać zwierzęta 
(nie wiem czy dotyczy to też sklepów spożywczych bo do takowych nie wchodziłam). 
Czyli na przykład musimy wyjść z psem na spacer, ale chcemy też zrobić zakupy, 
nie ma problemu psa możemy wprowadzić do sklepu i nikt nam nic nie powie.
I nie chodzi mi tutaj o małe pieski typu Yorki, które można włożyć do torby. 
Byłam świadkiem jak w księgarni, gdzie podłoga była wyłożona wykładziną dywanową 
leżał sobie wielki owczarek niemiecki i grzecznie czekał aż jego pan dokona zakupów. 
Inny klient chciał obejrzeć książkę, ale niestety nie mógł jej sięgnąć nie przetrącając psa, 
nic nikomu nie powiedział, po prostu cierpliwie poczekał aż właściciel z psem wyjdzie.

To jeszcze nic, 
przed drzwiami wejściowymi do kościołów są specjalne parkingi dla czworonogów.
I też nikt nie robi z tego problemu. W końcu psy to też boskie stworzenia.
Wyobrażacie sobie u nas oburzenie ludzi 
gdyby musieli wchodzić do kościoła niemal ocierając się o psy!

No cóż niby żyjemy w Europie i niby jest już u nas tak jak na zachodzie, 
ale do pewnych standardów nigdy nie dorośniemy.
Szkoda:-(
                                                                                                                                                                

And the thing that I liked the most was the fact that there is no problem 
with taking your pets to shops in Switzerland. 
(I'm not sure if it also works for grocery stores).
So if we have to go for a walk with our dog and also do some shopping 
we just take the dog and do the shopping.
And I'm not talking about small dogs like Yorks which you can put into your bag.
I witnessed this situation: 
a big German Shepherd was lying on the carpet floor just in the middle of a bookshop, 
waiting for his owner to do the shopping, 
another customer wanted to reach for a book but he couldn't do it 
without disturbing the dog. 
Not a single word came out of his mouth, the customer just waited patiently 
for the owner of the dog to leave the shop.

But that's not all,
There is a special pet parking place next to the front door of every church in Switzerland.
Can you imagine the outrage of people in Poland
 if they had to enter the church passing the dogs!

Well, Poland is maybe located in Europe 
there are particularly no differences between our country 
and all the western European countries
but I think that some certain standards are out of our reach.
That's a shame:-(

1 komentarz:

  1. Ja też uwielbiam przywozić zza granicy elementy wyposażenia domu. Moim zdaniem to są najlepsze pamiątki! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...