Pierwsze są z początku lata.
Zobaczcie jakie małe były hortensje i jak bujnie w tym roku zakwitły.
Nigdy wcześniej nie miały aż tak wielkich kwiatostanów.
To zapewne zasługa dość deszczowego sierpnia.
Róże niestety zostaną wycięte.
Za dużo z nimi pracy, a za krótko kwitną.
I have some photos of my summer garden.
The first ones are from the beginning of July.
Look, hydrangeas were so small
and then they grew up so big.
Never had they had such enormous flower clusters.
If it weren't for the rainy August I think they wouldn't blossom so well.
I'm thinking of cutting down roses.
It's so much work and they blossom just for a short moment.
Dobrego dnia:-))
Have a good day:-))
Bardzo ładne zdjęcia! Róże przepięknie zakwitły :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niesamowite wrażenie robią hortensje. Pięknie u Was. Pozdrawiam Anitko.
OdpowiedzUsuńHortensje cudnej urody. Szkoda, że usuwasz róże. Chociaż, jak mnie pokłują, to też się denerwuję i obiecuję, że je przytnę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSzkoda róż, ale może coś innego sobie w ich miejsce wymyślisz. Piękne hortensje.
OdpowiedzUsuń