Inspiracją były jabłka zebrane w moim ogrodzie.
Ponieważ pogoda nadal dopisuje aranżację zrobiłam na tarasie.
Nigdy wcześniej w październiku nie nakrywałam do stołu na zewnątrz.
Do jej stworzenia wykorzystałam zastawę od Green Gate.
Każdy talerz pochodzi z innej kolekcji,
ale jak widzicie wszystko do siebie świetnie pasuje i właśnie za to kocham GG.
Jak Wam się podoba ta aranżacja?
I'm here to share a new table arrangement with you.
The apples that I had in my garden were an inspiration for this tablescape.
The weather is still marvelous so I lay a table at the back porch.
Never ever have I prepared a table setting outside in October.
I used tableware from Green Gate, as you can see each plate is from different collection
but they all match each other perfectly. That's why I love GG so much.
How do you like it?
Ta aranżacja podkreśla urodę tej ceramiki. Lubię wpadać do Ciebie i cieszyć oko twoimi pomysłami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje aranżacje Anitko. Ta równie ciekawa i ładna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło, Agness:)
Piękna jesienna dekoracja Anitko, a ekologicznego jabłuszka bym nie odmówiła. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten czas kiedy na dworze jest kolorowo. U ciebie powstały piękne kadry. Natura jest zdolna i wyczarowuje całą paletę barw.
OdpowiedzUsuńZastawa zdecydowanie w moim guście. Bardzo miło jest u Ciebie.
Piękna dekoracja stołu.Jabłuszka są bardzo dekoracyjne.
OdpowiedzUsuń