Wsołych Świąt:-))

Wesołych Świąt:-))

It's a Boy - słodkości na Baby Shower:-)

Ferie mnie bardzo rozleniwiły i w zasadzie niewiele zrobiłam 

Flexi piątek:-)

Jak piąteczek to prosi się o danie bez mięsa.

Sernik Tiramisu:-)

Wpadam tu dzisiaj by Wam zaproponować kawałek serniczka na zimno

o smaku tiramisu.

Aranżacja stołu: Pastelowy Bez:-)

Dziś mam dla Was bardzo pastelową propozycję nakrycia stołu.

Tarasowe Love:-)

Sezon na plażing, leżing i tarasing w pełni

więc i ja wyniosłam się z domku na taras

i uwiłam sobie taką małą strefę chilloutową:-)

Lody kakaowe z wiśniami:-))

Mamy lato, żar leje się z nieba, to muszą być i domowe lody:-))

Ciacho na weekend: kawowa stracciatella:-)

Witajcie w to piękne niedzielne przedpołudnie:-))

Skośny deser:-)

Ponownie witam się z Wami na słodko,

ale nic nie poradzę na to, że teraz mam czas by ciągle coś w kuchni pichcić:-)

Aranżacja stołu: Różowy Puch:-)

Spieszę do Was dzisiaj z kolejną propozycją na aranżację stołu.

Wiosna w naszym salonie:-)

Czy Wy też tęsknicie już za wiosną?

Metamorfoza stołów w mojej pracowni:-)

Zapraszam Was dzisiaj do mojej szyciowej pracowni.

Jajko sadzone na słodko:-)

Zbliża się weekend, mamy więc więcej czasu
i możemy sobie pozwolić na domowe wypieki.

Podwieczorek u sąsiada:-)

Feeria barw i kolorów:-) Za to lubie maj:-)

Majówkę mieliśmy naprawdę udaną, pogoda dopisała.

Biała dama:-)

Piękną mamy ostatnio aurę więc jak tu nie napić się kawy czy herbatki w ogrodzie?

Nasza Wielkanoc:-)

Tyle na święta czekamy, a one mijają jak z bicza strzelił.

Może właśnie w świętach chodzi tak naprawdę o to wyczekiwanie?

Waiting for spring:-)

Próbuję zaklinać wiosnę jak tylko się da,

a ona niestety oporna jest bardzo, nie chce do nas przyjść 

i zostać na dłużej:-(

Spring in my kitchen:-)

Mieliśmy dzisiaj piękną słoneczną pogodę

i tak się przyjemnie zrobiło, że człowiek chciałby już poczuć wiosnę

choc temperatury dalekie od wiosennych:-((

Różowa dekoracja stołu ze stara wagą, dyniami i wieniec drożdżowy:-)

Jeszcze pozostaję w klimatach jesiennych, pomimo, że powoli wszędzie robi się świątecznie.

Pastelowy kredens:-)

Nic na to nie poradzę, że kocham pastele

i nie mogę sobie ich odmówić:-)